piątek, 3 lutego 2017

Batoniki owsiano-żurawinowe bez pieczenia

    Jak u Was z organizacją czasu? U mnie całkiem nieźle. Na szczęście potrafię planować, a potem, co najważniejsze, realizować te plany. Problem u mnie polega za to na czym innym. Czasami angażuję się w za dużo rzeczy na raz, a to powoduje okresowe spadki energii. Przecież nie można non stop robić tyle samo i tak dużo. Dlatego uczę się ostatnio nieco odpuszczać, jednak nie zawsze jest to możliwe. Wtedy w takich cięższych momentach muszę się jakoś ratować np. kawą i zdrowymi, słodziutkimi przekąskami. Choćby i takimi jak te poniżej.

Warzywna Alternatywa - batoniki owsiano-żurawinowe bez pieczenia

Batoniki owsiano-żurawinowe bez pieczenia
danie: wegańskie, bezglutenowe

Składniki na małą foremkę:
  • 5 łyżek dobrego masła orzechowego niesłodzonego
  • 2 łyżki dobrego, nierafinowanego oleju kokosowego
  • 2-3 łyżki miodu lub syropu klonowego
  • 2 łyżeczki prawdziwego kakao
  • garść posiekanych orzechów włoskich
  • garść żurawiny suszonej
  • szklanka płatków owsianych błyskawicznych (bezglutenowych)
  • szczypta soli
Sposób wykonania:
  • rozpuść w rondelku masło orzechowe razem z olejem kokosowym, zdejmij z ognia
  • dodaj miód, kakao, orzechy i żurawinę oraz sól i dokładnie wymieszaj
  • dodaj płatki owsiane i ponownie wszystko razem, dokładnie wymieszaj
  • przełóż do formy, najlepiej wyłożonej papierem do pieczenia
  • pozostaw do zastygnięcia np. w lodówce (ok godziny) lub w zamrażalniku (na pewno mniej niż godzinę 😁)
  • Pokrój na batoniki i jedz bez wyrzutów sumienia
Warzywna Alternatywa - batoniki owsiano - żurawinowe bez pieczenia

Warzywna Alternatywa - batoniki owsiano-żurawinowe bez pieczenia

Warzywna Alternatywa - Batoniki owsiano-żurawinowe bez pieczenia
Smacznego!

16 komentarzy:

  1. Musze sprobowac w koncu zrobic cos takiego! Uwielbiam zurawine i bakalie:D

    OdpowiedzUsuń
  2. To naprawdę prosty przepis! Muszę sobie takie zrobić! Dzięki za inspirację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo prosty, szkoda tylko, że trzeba czekać, aż masa zastygnie, bo tak to w ogóle było by super - natychmiastowa ulga dla spragnionych słodyczy :)

      Usuń
  3. Wygląda pysznie, może nawet dzisiaj zrobię :) Tylko muszę kupić masło orzechowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) ja ciągle cierpię na deficyt masła orzechowego

      Usuń
  4. Wow! Jakie to cudowne! Mój mąż uwielbia takie rzeczy, więc skorzystam z Twojego przepisu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super :) mam nadzieję, że mu będzie smakowało

      Usuń
  5. Robię sobie od czasu do czasu takie słodkości, pychota :] Pozdrawiam a w wolnej chwili zapraszam do mnie www.wpuszczonawmaliny.blogspot.com :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martyno znam Twojego roślinnego bloga :) Bardzo dużo ciekawych informacji jest u Ciebie :D

      Usuń
  6. wygląda apetycznie! Chyba podkradnę przepis ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Apetycznie wygląda, wiec chyba zrobię sobie takie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) zrób, zrób, bo nie tylko wygląda ale i smakuje

      Usuń